00:02 - 00:04 | Dlaczego nikt mi nie powiedział, |
00:04 - 00:06 | że Mundial jest już w listopadzie !? |
00:06 - 00:08 | To wyjątkowa sytuacja, bo w czerwcu jest tam za gorąco. |
00:08 - 00:11 | Panie prezesie. Presja z Berlina jest ogromna. |
00:11 - 00:15 | "Chłopaki z Dębicy" po ostatnim blamażu muszą wygrać ten turniej |
00:15 - 00:17 | Kogo zatrudnić na selekcjonera? |
00:17 - 00:20 | Został tylko ten Paździoch, co go Pan wywalił |
00:20 - 00:22 | Dobra, dzwonię do niego. |
00:22 - 00:23 | Halo. |
00:23 - 00:26 | Kochany Paździoszku poprowadzisz zespół w Katarze? |
00:26 - 00:27 | Nie! |
00:27 - 00:30 | Wiem. Rozstaliśmy się w nieprzyjaznej atmosferze.. Sorki. |
00:30 - 00:32 | Nie. Jestem na wakacjach w Skierniewicach i już nie zdążę wrócić |
00:32 - 00:34 | Zdążysz. Wyślę po Ciebie Luftwaffe. |
00:34 - 00:36 | Tylko wyraź zgodę. |
00:36 - 00:39 | Dobrze. Ale oto moje wymagania: |
00:40 - 00:42 | Za każdą strzeloną bramkę |
00:42 - 00:44 | oprócz punktów w menegerze, chcę piwerko, Big Maca i frytki. |
00:44 - 00:47 | A jako zadośćuczynienie za moje zwolnienie, |
00:47 - 00:50 | chcę hulajnogę elektryczną z kołami 12 cm |
00:50 - 00:52 | widziałem taką w Lidlu. |
00:52 - 00:54 | Zgadzam się. Tylko masz wygrać ten turniej. |
00:54 - 00:56 | Mamy być potęgą ! |
00:56 - 00:58 | Pytka, Leitner i inne Jarsony mają się nas bać! |
00:58 - 01:01 | Od dziś bierzesz urlop w pracy i analizujesz składy. |
01:02 - 01:05 | Mam nadzieję, że wiem co robię. |
01:05 - 01:08 | Paździoch jak teraz zawali, to z Kataru zamiast samolotem będzie wracał... |
01:09 - 01:11 | ...tą swoją hulajnogą z Lidla. |
01:12 - 01:15 | Prezesie, możemy jeszcze zadzwonić do Gudka, Kamilka lub Mikosia |
01:15 - 01:17 | Bardzo obiecujące talenty trenerskie. |
01:17 - 01:18 | Nie,nie chcę. |